Na początku powiem, że robie to pierwszy raz. Pierwszy raz nagłasniam i nagrywam cały zespół wykorzystując strzępy wiedzy i umiejętności.
Czym się teraz zajmuje - w zasadzie zawodowo tworze pulpity sterownicze, przy których elektronika gitarowa to błachostka. Oprócz tego gram na gitarze.
Tworzę zespół www.drakon.art.pl - gdzie testuje swoje umiejętności realizatorskie, techniczne, nagłośnieniowe i akustyczne oraz studyjne. Jak zrobić by w domu dobrze coś nagrać.
Próby odbywamy na sprzęcie składającym się z Powermixera LDM 6d (rzekomo 2x200W)- standardowy - przez niego nagłośnione są górki (tak zwane górkami - górne kolumny składające się z głośnika średnioniskotonowego i wysokotonowego - oryginalnie głośniki LANEYA - z przerobionym głośnikiem piezoelektrycznym na głośnik dynamiczny kopułkowy TONSILA o zgoła lepszym brzmieniu. (kwestia prób i błędów i uzyskania pełnego pasma)
Doły to 15" głośniki subbasowe nagłośnione ADS LX800 - polskie 15kilowe cacka... W zasadzie do małego pomieszczonka idzie tylko jeden kanał oparty poniżej 80Hz...
Kolumny były dobierane wybiórczo jakieś 60 litrów + subbas strojony około 45-50Hz.
Klawisze, wokal i bas chwilowo idzie bezpośrednio z powermiksera - gitara idzie osobno - aby nie kotłowała się z resztą. Gitara nagłaśniana piecem Hartke i kolumnie HARTKE dodatkowo z multiefektem specjalnie jest ustawiona barwa - gdyż przy graniu muzyki metalowej jest problem uzyskania mięcha z tego piecyka ze względu na prymitywny preamp bardziej bluesowo-jazzowy i charczenia. Całość pod głośnikami 4x10" kolumna Hartke - która całkiem przypadkiem ładnie gra pod basem...
Stopa jest nagłośniona mikrofonem.
Końcówka mocy nagłośniona bezpośrednio z karty dźwiękowej jako odsłuch ścieżek. Wszystko na karcie dźwiękowej LINE-6 i kolumnach Cantom Fonum o 16cm głośniku. Zapewnia liniową charakterystykę i pracę prawie jak monitora studyjnego. Dodatkowo równolegle na słuchawkach przesłuchujemy oraz na zwykłych głośniczkach komputerowych.
Próbki brzmienia:
http://drakon.art.pl/demo.html#.UdqS9_lM9qU
Lub na Youtube https://www.youtube.com/watch?v=00bay_4m9yE
Czym się teraz zajmuje - w zasadzie zawodowo tworze pulpity sterownicze, przy których elektronika gitarowa to błachostka. Oprócz tego gram na gitarze.
Tworzę zespół www.drakon.art.pl - gdzie testuje swoje umiejętności realizatorskie, techniczne, nagłośnieniowe i akustyczne oraz studyjne. Jak zrobić by w domu dobrze coś nagrać.
Kwestia prób.
Próby odbywamy na sprzęcie składającym się z Powermixera LDM 6d (rzekomo 2x200W)- standardowy - przez niego nagłośnione są górki (tak zwane górkami - górne kolumny składające się z głośnika średnioniskotonowego i wysokotonowego - oryginalnie głośniki LANEYA - z przerobionym głośnikiem piezoelektrycznym na głośnik dynamiczny kopułkowy TONSILA o zgoła lepszym brzmieniu. (kwestia prób i błędów i uzyskania pełnego pasma)
Doły to 15" głośniki subbasowe nagłośnione ADS LX800 - polskie 15kilowe cacka... W zasadzie do małego pomieszczonka idzie tylko jeden kanał oparty poniżej 80Hz...
Kolumny były dobierane wybiórczo jakieś 60 litrów + subbas strojony około 45-50Hz.
Klawisze, wokal i bas chwilowo idzie bezpośrednio z powermiksera - gitara idzie osobno - aby nie kotłowała się z resztą. Gitara nagłaśniana piecem Hartke i kolumnie HARTKE dodatkowo z multiefektem specjalnie jest ustawiona barwa - gdyż przy graniu muzyki metalowej jest problem uzyskania mięcha z tego piecyka ze względu na prymitywny preamp bardziej bluesowo-jazzowy i charczenia. Całość pod głośnikami 4x10" kolumna Hartke - która całkiem przypadkiem ładnie gra pod basem...
Stopa jest nagłośniona mikrofonem.
Kwestia nagrań
Końcówka mocy nagłośniona bezpośrednio z karty dźwiękowej jako odsłuch ścieżek. Wszystko na karcie dźwiękowej LINE-6 i kolumnach Cantom Fonum o 16cm głośniku. Zapewnia liniową charakterystykę i pracę prawie jak monitora studyjnego. Dodatkowo równolegle na słuchawkach przesłuchujemy oraz na zwykłych głośniczkach komputerowych.
Próbki brzmienia:
http://drakon.art.pl/demo.html#.UdqS9_lM9qU
Komentarze